niedziela, 30 sierpnia 2009

Komitet 39/09 zaprasza na demonstrację




1 września 2009 roku w Warszawie spotkamy się, by przypomnieć o tym, że w 1939 roku sowiecka Rosja była agresorem równie groźnym i brutalnym jak nazistowskie Niemcy. Demonstracja rozpocznie się o godz. 15:00 przed Ambasadą Federacji Rosyjskiej w Warszawie (Aleje Ujazdowskie).
1 września do Polski przyjeżdża premier Federacji Rosyjskiej Władimir Putin. Został zaproszony na obchody 70. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Jego obecność w naszym kraju tego dnia jest zdumiewająca.

Rosja do dziś nie rozliczyła się ze swego udziału w rozpętaniu najtragiczniejszej wojny w dziejach ludzkości. Rosyjskie media bez żadnej reakcji władz prowadzą kłamliwą kampanię, wypaczającą sens wydarzeń z 1939 roku i jego następstw. Do dziś żyją w Europie ofiary zbrodniczej polityki sowieckiej, które nie otrzymały żadnego zadośćuczynienia – tak materialnego, jak i moralnego.

Dzisiejsza Rosja nie wyciągnęła wniosków z historii, czego następstwem jest kontynuacja jej agresywnej i imperialnej polityki wobec sąsiednich narodów. Dlatego podczas wizyty Władimira Putina konieczne jest przedstawienie rzeczywistej roli Rosji w II wojnie światowej.

Obywatelska inicjatywa Komitet 39’09 jest porozumieniem rozmaitych środowisk skupiających ludzi, dla których najważniejszą wartością jest prawda. 1 września 2009 roku w Warszawie spotkamy się, by przypomnieć o tym, że w 1939 roku sowiecka Rosja była agresorem równie groźnym i brutalnym jak nazistowskie Niemcy.

Demonstracja rozpocznie się o godz. 15:00 przed Ambasadą Federacji Rosyjskiej w Warszawie (Aleje Ujazdowskie).O 18:00 wieczór pamięci na Placu Zamkowym przy Pomniku Katyńskim.


Komitet 39’09

Kontakt: komitet3909@ymail.com

tel. 781-596-534


źródło: Niezależna.pl

strona komitetu 39/09

piątek, 28 sierpnia 2009

Kombatanci nie wpuszczeni pod pomnik Gloria Victis przez urzędników Hanny Gronkiewicz-Waltz (PO)





Tak jest, brawo Gronkiewicz!

Niech cały świat zobaczy jak prezydent warszawki "szanuje" polskich kombatantów.

1 sierpnia jest dla VIP-ów, nie będzie jakiś Powstaniec zakłócał przebiegu uroczystości.

PO okopało się w Warszawie i stolicy Polsce nie odda!



Tak trzymać, Moskwa i Berlin są zachwycone.